Nowa wersja podkładu True Match od L'oreal jest zemną od dobrych kilku miesięcy. Posiadam trzy z najjaśniejszych wersji kolorystycznych z czego jestem bardzo zadowolona, gdyż mam dosyć bladą cerę. Jednak latem moja skóra nabiera delikatnego koloru więc właściwie wszystkie trzy wersje zostały prze zemnie przetestowane a kolory odpowiednio dostosowane do pór roku. Jeżeli jesteście ciekawe jak produkt się sprawdził zapraszam dalej.
Podkład posiada delikatną, dosyć rzadką konsystęcję. Mimo iż konsystęcja jest lekka, produkt bardzo dobrze kryje wszelkie drobne niedoskonałości. Podkład ładnie stapia się z moją skórą, dając bardzo naturalny efekt zdrowej wypoczętej cery. Kosmetyk nie tworzy efektu maski, doskonale się rozprowadza. Po zastosowaniu skóra nie jest przesuszona, czuć subtelne nawilżenie. Bardzo istotne jest dla mnie to iż podkład nie podkreśla oraz nie powoduje powstawania suchych skórek.
Opakowanie produktu to elegancka szklana buteleczka z plastikowym, srebrnym dozownikiem. Dozownik to aplikator z pompką, którą zabezpiecza dodatkowo zatyczka. Aplikacja jest łatwa i przyjemna, bez problemu możemy wydobyć odpowiednią ilość kosmetyku do użycia. Buteleczka jest przeźroczysta, możemy swobodnie obserwować poziom zużycia produktu. Opakowanie zawiera 30 ml cena to ok. 60 zł
ładne odcienie już wiem który jest dla mnie :P ivoire <3
OdpowiedzUsuńAleż one kuszą :D
OdpowiedzUsuńNie używałam ani starej, ani nowej wersji, ale chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńChyba sie skuszę.
OdpowiedzUsuńKuszą, kuszą, oj kuszą :D
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nich wiele dobrego.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o serię L'Oreal True Match to używałam jak do tej pory tylko korektora pod oczy i byłam bardzo z niego zadowolona. Zastanawiam się jak będzie działał ten podkład.
OdpowiedzUsuń