8:28:00 PM

8:28:00 PM

Najpiękniejsze zimowe zapachy Yankee Candle


Uwielbiam palić świece oraz woski każdą porą roku, jednak zima jest okresem kiedy robię to szczególnie intensywnie. Więc nastała również pora na zaprezentowanie Wam moich ulubionych zapachów do domu. Dziś postanowiłam wyróżnić kilka najpiękniejszych aromatów od Yankee Candle.




Snowflake cookie

_______________

świeca pachnie intensywnie i słodko. Najbardziej wyczuwalna dla mnie jest głownie nuta wanilii która tutaj króluje. Wąchając świece na sucho bez palenia, czuje w niej woń kakao oraz białej czekolady. Zapach po chwili palenia rozwija się i uwalnia lukrowo - ciasteczkowe nuty które do złudzenia przypominają zapach piekących się w piekarniku cukrowych ciasteczek. Aromat jest mocny, doskonale rozchodzi się po całym domu, dając piękny słodki zapach.

Świeca pierwsze przykuwa wzrok swym pięknym pastelowo - różowym kolorem. Etykieta również jest urocza znajdują się na niej słodko różowe lukrowe ciastka, które niezwykle kuszą swymi pięknymi wzorami.

Produkt znajduje się w szklanym słoju, zamykanym szczelną nakrętką. Opakowanie jest standardowe jak przy każdej dużej Świecy Yankee Candle





ICICLES

Icicles to zapach po którym nie wiedziałam czego się spodziewać, gdyż recenzje na jego temat są podzielone. Wosk prezentuje się pięknie, dzięki cudownej niebieskiej etykiecie przedstawiającej ptaszka na oszronionych gałązkach. Po odpaleniu uwalniają się bardzo przyjemne nuty zapachowe, sosny oraz korzennych przypraw. Zaliczam go do zapachów męskich, nie przytłaczających a raczej delikatnych.




Season Of Peace

jest to jeden z najpiękniejszych aromatów marki, zachwyca nie tylko piękną etykietą ale również niezwykłym zapachem. Ze względu na wspaniałą pogodę, ostatnio mam ochotę wyłącznie na bardzo świeże zapachy a Season Of Peace do takich właśnie należy. Wosk to świeżość mięty przełamana delikatną słodyczą, wszystko jest idealnie zbilansowane by odświeżać i relaksować.




CANDY CANE LANE  

__________________

 

 Wosk zachęca samym wyglądem, intensywna czerwień ozdobiona piękną chatką z piernika na etykiecie. Spodziewałam się po nim całkiem innego zapachu myślałam, że będzie bardzo intensywny mocno korzenny. Jednak zapach okazał lekko słodki, przełamany świeżością mięty. Bardzo przypomina mi zapach czekolady z nadzieniem miętowym. Wyczuwalne są w nim również subtelne nuty cynamonu i goździków. Bardzo udane połączenie, aż zamarzył mi się duży słój.



ANGEL’S WINGS 

 

 Również nie mogę nie wspomnieć o najdelikatniejszym z opisywanych zapachów. Zauważyłam że wszystkie białe oraz jasne kolory w zapachach Yankee Candle należą do lekkich, co nie ukrywam bardzo mi odpowiada. Angel's Wings to zapach idealny dla osób wrażliwych oraz lubiących subtelne nuty. Wosk pachnie kwiatowo, przebija się tam również zapach słodkiej wanilii oraz woń świeżego prania. Mimo słodkiej nuty nie jest to aromat bardzo słodki a raczej świeży i zwiewny. 

 

10 komentarzy:

Copyright © Puderniczka blog , Blogger