Uwielbiam palić świece oraz woski każdą porą roku, jednak zima jest okresem kiedy robię to szczególnie intensywnie. Więc nastała również pora na zaprezentowanie Wam moich ulubionych zapachów do domu. Dziś postanowiłam wyróżnić kilka najpiękniejszych aromatów od Yankee Candle.
Snowflake cookie
_______________
świeca pachnie
intensywnie i słodko. Najbardziej wyczuwalna dla mnie jest głownie nuta
wanilii która tutaj króluje. Wąchając świece na sucho bez palenia,
czuje w niej woń kakao oraz białej czekolady. Zapach po chwili palenia
rozwija się i uwalnia lukrowo - ciasteczkowe nuty które do złudzenia
przypominają zapach piekących się w piekarniku cukrowych ciasteczek.
Aromat jest mocny, doskonale rozchodzi się po całym domu, dając piękny
słodki zapach.
Świeca
pierwsze przykuwa wzrok swym pięknym pastelowo - różowym kolorem.
Etykieta również jest urocza znajdują się na niej słodko różowe lukrowe
ciastka, które niezwykle kuszą swymi pięknymi wzorami.
Produkt
znajduje się w szklanym słoju, zamykanym szczelną nakrętką. Opakowanie
jest standardowe jak przy każdej dużej Świecy Yankee Candle
ICICLES
Icicles
to zapach po którym nie wiedziałam czego się spodziewać, gdyż recenzje
na jego temat są podzielone. Wosk prezentuje się pięknie, dzięki cudownej
niebieskiej etykiecie przedstawiającej ptaszka na oszronionych
gałązkach. Po odpaleniu uwalniają się bardzo przyjemne nuty zapachowe,
sosny oraz korzennych przypraw. Zaliczam go do zapachów męskich,
nie przytłaczających a raczej delikatnych.
Season Of Peace
jest to jeden z najpiękniejszych aromatów marki, zachwyca nie tylko piękną etykietą ale
również niezwykłym zapachem. Ze względu na wspaniałą pogodę, ostatnio mam
ochotę wyłącznie na bardzo świeże zapachy a Season
Of Peace do takich właśnie należy. Wosk to świeżość mięty przełamana
delikatną słodyczą, wszystko jest idealnie zbilansowane by odświeżać i
relaksować.
CANDY CANE LANE
__________________
Wosk zachęca samym
wyglądem, intensywna czerwień ozdobiona piękną chatką z piernika na
etykiecie. Spodziewałam się po nim całkiem innego zapachu myślałam, że
będzie bardzo intensywny mocno korzenny. Jednak zapach okazał lekko
słodki, przełamany świeżością mięty. Bardzo przypomina mi zapach
czekolady z nadzieniem miętowym. Wyczuwalne są w nim również subtelne
nuty cynamonu i goździków. Bardzo udane połączenie, aż zamarzył mi się
duży słój.
ANGEL’S WINGS
Również nie mogę nie wspomnieć o najdelikatniejszym z opisywanych zapachów. Zauważyłam że wszystkie białe oraz jasne kolory w zapachach
Yankee Candle należą do lekkich, co nie ukrywam bardzo mi odpowiada. Angel's
Wings to zapach idealny dla osób wrażliwych oraz lubiących subtelne
nuty. Wosk pachnie kwiatowo, przebija się tam również zapach słodkiej
wanilii oraz woń świeżego prania. Mimo słodkiej nuty nie jest to aromat
bardzo słodki a raczej świeży i zwiewny.
Uwielbiam świece z Yankee Candle <33
OdpowiedzUsuńhttp://sisterschannelfashion.blogspot.com/
Uzależniają od pierwszego palenia :)
UsuńCandy Cane Lane kusi mnie najbardziej ! :D
OdpowiedzUsuńJest bardzo przyjemny :)
Usuńwszystkie znam i lubię :)
OdpowiedzUsuńTo najpiękniejsze zimowe zapachy :)
UsuńTez uwielbiam otaczać się pięknymi zapachami. Musze w końcu poznać słodziaka Snowflake cookie
OdpowiedzUsuńPolecam jest przepiękny :)
UsuńTez lubie rozne zapachy miec w domu.
OdpowiedzUsuńZimą to u mnie mus :)
Usuń