Zapach Gucci Guilty Pour Femme jest dla mnie dużym zaskoczeniem, gdyż raczej nie gustuje, w tego typu nutach zapachowych, a jednak coś w nim mnie przyciąga. Zdecydowanie jestem zwolenniczką słodkich, owocowych nut i to takie zazwyczaj wybieram. Jednak gdy poczułam, ten zapach po raz pierwszy wiedziałam, że musi być mój, gdyż ma w sobie coś niepowtarzalnego i oryginalnego.
Gucci Guilty Pour Femme
Gdy zaplikuemy zapach na skórę najbardziej wyczuwalny jest dla mnie aromat kwiatowy, można powiedzieć, że nawet lekko mydlany, myślę, że to za sprawą bursztynu. Gdy zapach rozwija, się pachnie, dosyć świeżo wyczuwalna staje się tutaj mandarynka oraz subtelny zapach kwiatów. Jednak po dłuższym czasie zapach ewoluuje, staje się słodki, a zarazem pikantny. Skóra pachnie słodkim goździkiem oraz różowym pieprzem, który uwielbiam w perfumach. Woda perfumowana jest, trwała utrzymuje, się na skórze przez wiele godzin a na ubraniach nawet kilka dni.
Opakowanie to szklana prostokątna butelka o pojemności 100 ml. Flakonik został wykonany z przeźroczystego szkła, znajduje się na niej złota nakładka z wytłoczonym logo marki. Produkt posiada, niewielką nakrętkę w złotym kolorze jej wierzch zdobi, delikatne logo marki. Flakon prezentuje się wspaniale, dzięki może stać się piękną ozdobą nasze toaletki.
Nuty zapachowe
- Głowa
- różowy pieprz, bergamotka, mandarynka
- Serce
- róża, lilak, fiołek, goździk ogrodowy
- Podstawa
- bursztyn, paczuli
Patrząc po poszczególnych nutach to wątpię, aby spodobał mi się ten zapach. Ale perfumy to kwestia tak nieoczywista, że nigdy nie wiadomo jak zareaguje nasz nos i głowa.
OdpowiedzUsuńButeleczka naprawdę elegancka.
OdpowiedzUsuńZapachy perfum Gucci bardzo dobrze mi się kojarzą. Tego akurat nie znam, ale już sama buteleczka prezentuje się kusząco i chętnie sprawdzę ten zapach :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu, ale czytając opis, myślę, że miałby szansę mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuńRóża *.*
OdpowiedzUsuńFlakonik super się prezentuje :D Jestem ciekawa zapachu :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
nie znam jeszcze tego zpachu
OdpowiedzUsuń